Pisząc o Słowianach, Prokopiusz z Cezarei nie zadał sobie nawet trudu, aby dowiedziec sie, skąd przybyli. Po prostu nic go to nie obchodziło. Istotne było, że napierają od północy na cesarstwo. Sześć stuleci później problem ich pochodzenia skwitował Gall Anonim: "Dajmy pokój rozpamiętywaniu dziejów ludzi, których wspomnienie zaginęło w niepamięci wieków i których skaziły błędy bałwochwalstwa". Kim jesteśmy, skąd nasz ród? Czy to prawda, że przed chrztem Polski tworzyliśmy Wielką Lechię, słowiańskie imperium stające jak równy z równym z Cesarstwem Rzymskim? Przybyliśmy tu w ramach wielkiej wędrówki ludów, czy - jak chcą niektórzy - bylismy po okresie lodowcowym pierwszymi osadnikami w Europie, a reszta narodów to przybysze i przechodnie na naszym kontynencie? Przedstawiamy większość teorii - opowiadających o naszym pochodzeniu. I powiemy uczciwie, co o nich myślimy. Wiele z nich nie ma żadnego naukowego uzasadniennia.
UWAGI:
Na okładce: Wielka Lechia oraz inne teorie i pseudoterie pochodzenia Polaków. Bibliografia strony : 486-504.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni